GARYOLDMANIAK ***
Dzięki za wyrozumiałośc. Lubię nieść radość ludziom:)
A tak do tematu: Wiem że jestem fanem garego oldmana gdy...
widzęzdjęcie takie jak to i zaśliniam klawiaturę http://img52.photobucket.com/albums/v15 … studio.jpg
Offline
O, a na tym zdjęciu jest podobny do mojego ex-lovera Do Ani, gdyby tu zajrzała - to jest właśnie to zdjęcie, o którym kiedyś gadałyśmy.
Offline
GARYOLDMANIAK ***
To też pewien objaw fanatyzmu:D ja miałam jak to określiłaś lovera podobnego do Drexla, tylko że bez blizn, złotych zębów i ze zdrowym oczkiem:) ale uśmiech miał taki jak "I know I'm pretty..."
Offline
Podświadomie wybieramy sobie kochanków podobnych do Gary'ego. No, to pięknie... Jeśli to zaraziło podświadomość, to nie ma ratunku!
Offline
GARYOLDMANIAK *
Oo tak, ze Stoppardem i Rothem byłoby pięknie! Ale facet nakręcił dopiero ten jeden jedyny film, więc, hmmm... nie wygląda, żeby brał się za następne. Może uznał, że jako reżyser osiągnął już absolutną pełnię, dlatego teraz pisze A "Meantime" jeszcze nie widziałam Mnie tam się z kolei marzy Oldman u Tima Burtona... Jak na razie się nie zapowiada na taką współpracę. Poza tym, Timmy jakoś nie ma zamiaru w najbliższym czasie rozstawać się z Deppem ;]
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Nie ma. Jedyne co możemy zrobić to walnąć kielona, zjesć kaszankę (golonka opcjonalnie) i wyjechać z kraju przybierając inne nazwisko. Dla mnie już przyjaciółka wymyśliła XD
PS. Musztarda potrzebna!
PPS. A twój obecny ukochany Reddie? <diabelek>
Ostatnio edytowany przez Rosencrantz (2006-07-04 11:53:16)
Offline
Hm, Oldman u Burtona - to mogłoby być rzeczywiście interesujące. Ale jakoś nie przewiduję, że bardzo prawdopodobne. Niestety Cóż, każdy reżyser ma chyba jakiś swój ulubiony typ, a w przypadku Tima Oldman nim nie jest jak sądzę A Tarantino? Mi tak jakoś Gary zawsze pasował do Tarantino, ale chyba nie podzielają mojego zdania ci, którzy biorą się za reżyserowanie filmów do scenariuszy Quentina. W sumie Oldman zagrał tylko w "Prawdziwym romansie".
Ad. PPS: Ros, ujmę to tak: "kamienie wszędzie, pod kamieniami szkło". Nie mówmy o tym... Nie w tym wątku. I nie dziś
Offline
GARYOLDMANIAK ***
oj ts ts (przytula skołataną Adminkę) bedzie dobrze.
Offline
Offline
NOWY
Ha, zapomniałyście o jednym objawie - wkurzasz się kiedy ty ślinisz się do ekranu a reszta ludzi nie wie o co ci chodzi więc krzyczysz że to kwestia gustu i że ludzie są piękni wewnętrznie...
Offline
GARYOLDMANIAK ***
he:)
Objaw. Jak zaczynam: A wiesz że... a ktoś mi mówi tak tak Gary oldman...i kończy za mnie bo już to mówiłam minimum 6 razy:)
Offline
GARYOLDMANIAK *
Hehe, Ros A moim objawiem jest jedynie zupełny brak zrozumienia wokół mnie. No po prostu ludzie, że tak powiem, tego nie czują. Mało tego - oni praktycznie nie kojarzą Oldmana. Jedynie patrzą na mnie z pełnym politowania niezrozumieniem...
Offline
GARYOLDMANIAK
nie, no czasem ludzie mają przebłyski... "aaa Oldman, znaczy ten, no Drakula, nie? "
w sumie dobre i to...
a objawy... wszystkie wymienione wyżej, plus jeden nowy: kiedy tylko odkryję nową stronę poświęconą Gary'emu, portrafię na niej przesiedzieć cały dzień (co niniejszym właśnie czynię tutaj... ) i czytać wszystko po 10 razy dziennie...
Offline
POCZĄTKUJĄCY
w moim otoczeniu ludzie mówią -Oldman ... a ten stary dziad co gral w harrym potterze... kompletny brak zrozumienia z ich strony!!!
Offline
ZAGLĄDAJĄCY
No, gdzieś to już było. Takie hasło spowodowało prawdziwą burzę na forum filmwebu, oj dostało się panience wtedy.Hi,Hi
Offline