Có¿ Moi Drodzy.
Rok temu zaczĂŞÂłam przygotowywaĂŚ siĂŞ do pĂłjÂścia do niemieckiego liceum. Wszystko zaÂłatwione i ustalone, projekt bezplatny - idealny.
Od zeszÂłego poniedziaÂłku  miaÂłam juÂż zacz¹Ì lekcje.
4 dni przed wyjazdem otrzyma³am telefon i¿ klasa 11 (czyli moja) nie powstanie bo brakuje uczni³ów. Potem okaza³o siê ilu. CZTERECH. I co dalej?
Taa. Nerwowe poszukiwania. Protesty polakĂłw i niemcĂłw. WystÂąpiÂłam w telewizji niemieckiej, radiu i gazecie. (potem moja przyjació³ka powiedziaÂła: no fajnie ledwo ÂżeÂś siĂŞ tam pojawila i juÂż karierĂŞ robisz. He nawiet mnie urzĂŞdasy zaczĂŞli rozpoznawaĂŚ). 
Kurator podsun¹³ nam trzy rozwiÂązanie. Dwa idiotyczne i jedno - jakotakie. To jakotakie to prywatna szkoÂła Neuzelle. MieÂści siĂŞ w starym klasztorze  i generalnie wyglÂąda jak Hogwart (tu se opaczcie: http://www.stift-neuzelle.de/)
I szkoÂła chce mnie i oferuje mi wiele. Problemem jest czesne. ponad 300 euro miesiĂŞcznie. CaÂła rodzina mi siĂŞ skÂłada ale i tak wszystkich bolÂą kieszenie.
No i jako ze wyjezdÂżam prawdopodobie juÂż jutro i tamnie bĂŞdĂŞ mieĂŚ czasu na internet...to muszĂŞ siĂŞ poÂżegnaĂŚ.
*wzdycha* Bardzo mi by³o z Wami fajnie. Reddie Tobie nale¿¹ siê podziêkowania za stronê i wszystko.

DziĂŞki...