No, prawdê powiedziawszy - ¶rednio. Tzn codzienna opieka nad nimi to przyjemno¶æ, i wysi³ek w zasadzie niewielki. Ale kasa. Nie ma na nie kasy Git by nawet mo¿e i mog³a zostaæ i nie wracaæ do wiêzienia, zw³aszcza ¿e siê zimno zrobi³o a ona juz przywyka do domowego ciep³a (nawet bawi siê kocimi zabawkami i wyleguje siê na kanapie...), ale nie staæ nas na tyle kotów. Strasznie mnie to boli. ¯e musi byæ zawsze to cholerne ograniczenie - kasa Ostatnio prze¿ywam ostr± frustracjê z powodu wynagrodzenia nauczycielskiego. Nawet nie wspomnê ile dostajê, bo to kpina po prostu. A dowalili mi nowe godziny (z czego dwie za darmo muszê robiæ ) i co? I tym sposobem mam 30 godzin pracy w tygodniu a kasa praktycznie ta sama, no mo¿e jakie¶ grosze wiêcej... No dobra, powiem Wam. Dostajê ok. 800 pln miesiêcznie za tych 30 godzin. Ku¼wa, no Fundacja ledwo ci±gnie - wp³ywy znikome. W zesz³ym miesi±cu - 150 pln wp³ynê³o. 800 pln wysz³o na koty... A najlepsze jest to, ¿e ja i tak jestem dobrej my¶li. ¯e jako¶ to bêdzie i takie tam... Ech, naiwna, naiwna.
Offline
Chryste. na serio widzê, ¿e jest ciê¿ko. no a przecie¿ utrzymanie kota kosztuje, oprócz tego jakie¶ ¿ycie sobie trzeba zapewniæ. podziwiam Ciê. na serio. sama bym siê chyba za co¶ takiego nie wziê³a. za s³aba jestem trzymam kciuki, przecie¿ zawsze jako¶ siê u³o¿y - musi!
Offline
GARYOLDMANIAK
800 :O? £obosz. W ogóle to ja mam kilka drobiazgów przygotowanych dla Was, Reddie:) Nie wiem, czy przydadz± siê z lekka sfatygowane koce i kilka opakowañ szamponu dla kotów, które to poleci³a mi pani w aptece, kiedy pyta³am o kocie witaminy ( w mojej rodzinnej pipidówie zoologiczny splajtowa³ kilkadziesi±t lat temu...)
Offline
Ooo, to ja bym reflektowa³a, szczególnie na te kocyki Szampony nie s± akurat najpotrzebniejsze, ale siê przydzadz±. Podawaæ adres na pw? Dziêki
A tak ca³kiem najbardziej to potrzebny jest ¿wirek (Hilton zbrylaj±cy - bo w miarê tani i wydajny) i kasa na ¿arcie. I wirtualne adopcje. Ale to wiem, ¿e nie ka¿dy chce i mo¿e. Utrzymanie jednego kota to 30 PLN miesiêcznie (umownie - mo¿na mniej, mo¿na wiêcej). Mo¿e jak nie Wy, to kto¶ znajomy by chcia³ wirtualnie co¶ zaadoptowaæ? Ja wiem, ¿e pewnie nie maj±c kasy, nie powinnam tych kotów braæ. Ale nie wiem jak mam przej¶æ obojêtnie Jest tak zimno ju¿. A tych biedaków tyle... Za³amaæ siê czasem mo¿na...
Offline
GARYOLDMANIAK
Z adresem mo¿esz siê jeszcze wstrzymaæ, bo ja jeszczce walczê o kilka kocyków Cieszê siê, ¿e bêdê mog³a pomóc
Offline
Ok, to jak ju¿ wywalczysz, daj znaæ (nawet na gadu 1012600, bo na forum nie zagl±dam codziennie). Dziêki, koty na zimê bêd± mia³y ciep³o
Offline
I kolejny kiciu¶ zmar³ Noma [']
Ponadto:
Bure i rude kociêta szukaj± domu na cito! S± w wieku 6 tygodni i maj± tydzieñ na znalezienie domu... Jeden ju¿ znalaz³, ale szukam transportu z Bydgoszczy do... Che³ma!
koci niemowlak pilnie poszukuje domu-torun
Offline
GARYOLDMANIAK
[`]
Reddie, w koñcu jeste¶^^ Bo wiesz ja mam te kocyki, ale nie wiem czy wysy³aæ. Bo to s± takie kocyki dla dzieci i tylko w liczbie dwóch, poza tym nie s± one...yyy....pachn±ce nowo¶ci± Ale mam te¿ ten szampon, patyczki kosmetyczne i wodê utlenion±, jak nie pogardzicie moimi skromnymi darami, to wy¶lê jak najszybciej:D
Offline
Nie pogardzimy! A wrêcz bêdziemy wdziêczne ¿e hoho! Piszê PW
Offline
Kochani, mam kolejne koty oczywi¶cie. Teraz w liczbie 9, pewnie wkrótce bêdzie wiêcej.
Dwa mi choruj±
I jeszcze jedno:
OGROMNA PRO¦BA!!!
Trzeba rozreklamowaæ portal Adopcje.org. Stworzy³ go ogromnym nak³adem si³ i ¶rodków pewien mój znajomy. Dziêki portalowi ka¿dy mo¿e og³aszaæ zwierzaki, którym szuka domu. I co najwa¿niejsze - mo¿e to robiæ za zupe³n± darmochê, bo ten znajomy utrzymuje ca³o¶æ z w³asnej kieszeni. Poniewa¿ straci³ kilka miesiêcy temu pracê - sami rozumiecie, ¿e potrzebna jest pomoc. Im wiêcej osób bêdzie wiedzia³o o Adopcje.org, tym wiêksza szansa na pozyskanie reklamodawców. Bo a) jest szansa, ¿e potencjalny reklamodawca wypatrzy Adopcje.org gdzie¶ w sieci, oraz b) im wiêksza klikalno¶æ strony, a inaczej mówi±c - im wiêcej u¿ytkowników bêdzie odwiedza³o stronê, tym chêtniej reklamodawcy bêd± chcieli wspó³pracowaæ. Bo im siê op³aci.
Dlatego bardzo gor±co proszê!
Wklejajcie gdzie siê da ten bannerek!
Na stronach www i blogach, ¿eby pojawi³ siê bannerek, trzeba wkleiæ takie co¶:
<!-- poczatek --> <a href="http://www.adopcje.org"><img src="http://www.adopcje.org/images/bannery/banner1.jpg" border="0" alt="adopcja kotów, adopcja psów" title="adopcja kotów, adopcja psów" /></a><!-- koniec -->
a na forach (w sygnaturze, ¿eby spamu nie robiæ) takie co¶:
[url=http://www.adopcje.org][img]http://www.adopcje.org/images/bannery/banner1.jpg[/img][/url]
Inne bannery mo¿na znale¼æ tutaj http://www.adopcje.org/naszebannery.html
Offline
Wiecie... Barnaba jest bardzo chory Raczej teraz to ju¿ kwestia czasu. Choroba, któr± podejrzewaj± weci jest nieuleczalna.
Proszê, trzymajcie za niego kciuki. Ja ju¿ powoli nie dajê rady wierzyæ, ¿e bêdzie dobrze.
(kotek w tle to Madhatter; umar³ 16 stycznia tego roku, na szczê¶cie zd±¿y³ choæ chwilê pobyæ z nowymi opiekunami)
Offline
GARYOLDMANIAK *
jako ze zwierzeta wszelakie.. no to daje.
zyje sobie teraz w czestochowie z moim tz i maly zwierzyniec sobie tutaj mamy;]
[kotow niestety nie bedzie, bo uczulony jest:(]
tequila [zaadoptowana z forum dogomania]- tu jest jej strona na dogo.
pina&cola- tu jest temat na szczury.org o moich zwierzakach..
szczurow przybedzie:> czaje sie na lysolca:> tylko musi mi odpis od podatku przyjsc i nastepna klatke 80x70x40 kupie:>
Ostatnio edytowany przez zoil (2008-05-14 10:04:18)
Offline
Jeny, zoil, ale cudne zwierza masz! Szczurki komputerowe (zamiast myszek) A pies - piêkny!! Ja chcê psa
Offline
reddie napisał:
Ja chcê psa
Mówisz - masz
Proszê co zawita³o do mnie i do kole¿anki z fundacji na pobyt tymczasowy kilka dni temu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73257
MASAKRAAA! Ale za to na brak zajêcia nie narzekam... Szukamy im domów oczywi¶cie. Ja mogê jednego zatrzymaæ, ale dwa - moje koty by mi nigdy nie wybaczy³y......
Offline
GARYOLDMANIAK *
oj, reddie.. ale twoje psiaki to taka wersja mini jest, a ni jak moje ponad 20kg bydle;)
poza tym, to szczeniaki sa w koncu, wiec ich male mozdzki sie dostosuja do kotow. teq juz na przyklad zupelnie wisi czy mam na sobie szczurzaste, czy nie;) wczesniej zreszta tez byla tak nauczona, ze spokojnie siedziala i obserwowala. i to ciury do niej podbiegaly, a nie ona do nich;]
z tego, co wyczytalam, psiaki u ciebie jeszcze imion nie maja. skoro sa z miotu bombonierkowatego, to moze jakies slodkie czekoladowe ksywki?:>
a co do ciecia, u psow jest na tyle dobrze, ze jest to zabieg dosc prosty.
jesli chodzi o suki, jest gorzej. wiekszosc wetow obstaje przy tym, zeby suki ciachac po pierwszej cieczce, bo potem moze byc problem z trzymaniem moczu.
z drugiej strony, jest tez teoria, ze jesli sie ciachnie przed pierwsza cieczka, mniejsze jest prawdopodobienstwo wystapienia ropomacicza..
tak czy inaczej, my wybieramy pocieczkowe ciecie.
a co do siknia po klatce schodowej, to ostatnio wkurzam sie okropnie.
sucz pieknie sygnalizuje, gdy chce sie zalatwic. jesli wychodzi ze mna, to mozemy jezioro labedzie tanczyc na klatce i ani kropelki nie popusci.
jesli zas chodzi o mojego tz, tu sprawa sie komplikuje. znaczy.. nie on sie zalatwia na klatce, ale sucz, jak z nim wychodzi;]
praktycznie po kazdym spacerku musimy z mopem latac:/
z tym, ze my ZAWSZE I NATYCHMIAST po teq sprzatamy!
a poszlo na nas pisemko do spoldzielni:/ wlascicielka mieszkania niezbyt zadowolona:/ tz idzie dzis do niej na dywanik:/
sek w tym, ze nie tylko my mamy psiaki, ale nasz rzuca sie w oczy.. no i my tez, jak z mopem jezdzimy...
ostatnio umylam calutka klatke.. od drzwi wejsciowych po nasze 4 pietro [wyzej juz tylko dach], zeby sie nas nie czepiali..
ide sobie pozniej po jakichs 3h z teq.. patrze... a tam zoltawa kaluza! w miejscu, gdzie jesszcze nie doszlysmy!
tz sie wkurzyl i dzisiaj wywieszamy taka oto karteczke: wlasciciele psa z mieszkania tego-i-tego uprzejmie prosza pozostalych wlascicieli czworonogow z tego segmentu o sprzatanie po swoich pupilach tak, jak my to robimy".
moze to i nie zadziala, ale przynajmniej zwroci uwage wstretnych donosicieli na to, ze nie tylko my mamy psa:/
Offline