A wolisz podstawówkę czy gimnazjum? Nie wiem, ale mówią, że w gimnazjum ciężko się uczy (tonks, czy to prawda? ;) ) Ja tam nie zauważyłam, akurat najbardziej lubię gimnazjalistów, ale zawsze trafiałam na fajnych i miałam dobry kontakt. A miałaś jakieś praktyki na studiach? Jak Ci się podobało?
Offline
Miałam praktyki w gimnazjum i w liceum, i najbardziej mi się podobało w liceum. Chyba już zdecydowałam, że biorę robote w szkole muzycznej bo tam ponoc mądżejsze dzieci...
Offline
W muzycznych szkołach są super dzieciaki. Przede wszystkim są grzeczne. I faktycznie mądre. Choć ja np. lubiłam swoich uczniów z pierwszej pracy, w podstawówce... Choć większość pozostałych n-li uważała, że już gorszych dzieciaków nie może być. To chyba kwestia podejścia. Jak się uczniów traktuje poważnie i z szacunkiem, wtedy na pewno się udaje wypracować porozumienie i nawet - pokuszę się o takie stwierdzenie - swego rodzaju przyjaźń. Chyba ważne jest też, żeby każdego traktować jak indywidualnego człowieka a nie patrzeć na uczniów jak na masę. Bo nikt nie lubi być zrównywany do jakiegoś standardu (ja nie lubiłam, jak chodziłam do szkoły). Ale to wszystko nie takie łatwe Jednak możliwe!
Offline
Ja tam wolę pracowac wśród młodzieży, dzieciaczki mnie przerażają są takie rozwżeszczane i niegrzeczne, a z młodzieżą łatwiej dojść do porozumnienia. Dlatego tylko jak skończę magisteke przenosze sie z gimnazjum+podstawówka na liceum.
Offline
GARYOLDMANIAK ***
reddie napisał:
A wolisz podstawówkę czy gimnazjum? Nie wiem, ale mówią, że w gimnazjum ciężko się uczy (tonks, czy to prawda? ;) )
noo wiesz to zależy po pierwsze od klasy, po drugie czy jesteś osobą lubianą przez młodzież... jeśli ktoś raczj będzie miał przeciwko tobie coś to raczej nie widze powodzenia w konwersacji z nim (przynajmniej drogą pokojową i bez nerwów którejś ze stron)
Offline
Miałam to szczęście, że trafiały mi się chyba super klasy. Ale ja tam lubię uczniów, choć potrafią wkurzyć. Jednak cierpliwość i wyrozumiałość to podstawa Jak się pamięta, że samemu kiedyś było się uczniem, wtedy chyba łatwiej. Zresztą co ja gadam! Uczniowie są kochani... Nie zapomnę jak raz kiedyś się skądś - nie wiem skąd - dowiedzieli, że mam urodziny i kupili mi kwiatki. I zaśpiewali mi happy birthday. To było coś... Potem się strasznie tęskni, gdy przestaje się ich uczyć
Dammit, nie mogę grać w pytania, bo miał być jeden wpis w kolejce, a moja kolejka właśnie była Sama ustaliłam takie zasady
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Szlag by to kurde mać trafił w ziemię.
Przez to że więcej czasu spędzałam przed telewizorem niż przed książką z Testu mam 78 pkt
A w całości to 145 faaaak.
Offline
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Reddie wiesz co?! ja tu, grau.
Przepraszam za to wyżej, Już nie będe tak, mam jak widzę mojego idola (albo kochanka którym jest - param pam psz...: ten z prawej:)
[url][/url]
hłe hłe
A dla CIebie w nagrodę mam dwie rzeczy:
1) http://i28.photobucket.com/albums/c206/ … 210049.jpg to ja ale ćśśś
2) 6722782 zgadnij czyje?
Offline
GARYOLDMANIAK ***
hehe fajne okularkiii
ołłł my gad no i zaczął sie weeckend ....no to jakie macie plany??? co do mnie to tak kiepsko...co z tego weeckendu jak człowiek już spac po nocach nie może myśląc o egzaminie w poniedziałek
...a właśnie macie może coś pomocnego na zdanie na karte motorowerową - skuter (normalnie sie zachlastam jeśli mi sie nie uda jej zdobyć!!!!!!! kurczęęę)
Ostatnio edytowany przez tonks (2006-06-14 18:14:07)
Offline
Kaszana, ee, znaczy Rosencrantz:
no, proszę... Ros i Guild "Hm, this is interesting..." Ad 1.) :good: Ad 2) dzięki, już zapisane
tonks:
powodzenia na egzaminie/z kartą. Z tym drugim - niestety Ci nie pomogę, nigdy nie używałam skutera, mam tylko p. jazdy ;) A egzamin - no chyba jakoś będzie, co? A weekend... Ja zamierzam: robić stronę o Gary'm (w końcu muszę to ruszyć, ale jak, skoro jestem debilem i nie kumam Mambo??), szukać materiałów do nowej strony o Nicku, ciężko przeżywać fakt, że na dziś utworzonym forum Nicka jest mały ruch , cieszyć się, że na tym forum jest inaczej
, udawać, że nie jestem uzależniona od Internetu
, iść na grila do rodziców, słuchać Cave'a maniakalnie, gadać z Mr. Dżurnalistem Jarkiem, mieć dziką radochę, że istnieje realna szansa nabycia biletu na wrześniowy koncert Nicka...
Offline
jeeej ale jestem padnięta, normalnie robimy z bratem remont w domu i tak od poniedziałaku sie kręcimy po Warszawie (Leroy Merlin) w poszukiwaniu farb, albo malujemy ściany. Już umieram, a to dopiero początek... ;)
Ostatnio edytowany przez Magi (2006-06-15 10:26:36)
Offline
GARYOLDMANIAK ***
heheh ale jaki efekt będzie Magi?!
redddie dzięx za wsparcie
Ostatnio edytowany przez tonks (2006-06-14 20:29:19)
Offline
Właśnie sobie ściągam "Ghosts... Of the Civil Dead"!! A bartholomew85 testuje "The Proposition" - może więc też sobie obejrzę!! Ale i tak mam doła. "Everything is collapsing, dear, all moral sense has gone..."
Magi: remont w domu to kataklizm. Ale jak już minie - nowa jakość życia
Offline